Podczas wyjątkowej prapremiery Archicad 25, która miała miejsce 7 lipca 2021, gościem specjalnym Multibim był Ferenc Matyas z Graphisoft.
W krótkiej, ale za to przeciekawej rozmowie z Jurkiem Rusinem, opowiedział o kulisach pracy w Graphisoft, trendach w branży architektonicznej i budowlanej, a także o rozwoju oprogramowania Archicad.
Jurek Rusin: Witaj Feri, opowiedz nam trochę o sobie. Jaka jest Twoja rola w Graphisof?
Ferenc Matyas: Nazywam się Ferenc i jestem dyrektorem globalnego programu partnerskiego w Graphisoft. Oznacza to, że jestem odpowiedzialny za rekrutację partnerów, cenniki i program benefitów. Globalnie współpracuję z ponad 160 partnerami – to bardzo ekscytująca praca!
JR: Twoja pozycja w Graphisoft to dość nowe stanowisko i myślę, że jest znakiem tego, że w firmie zachodzą zmiany. Czy mógłbyś nam o nich powiedzieć coś więcej?
FM: W pewnym sensie Graphisoft nie zmienia się w ogóle, jednak z drugiej strony rzeczywiście zachodzą duże zmiany. Głównie dlatego, że rozwijamy się bardzo szybko, a baza klientów na świecie, a także w Polsce, mocno się rozszerza, z czego jesteśmy bardzo dumni. Mamy nowych partnerów, jak np. ostatnio pozyskany Multibim. Jesteśmy z Was dumni i cieszymy się, że do nas dołączyliście.
Z drugiej strony Graphisoft nie zmienia się tak bardzo: nadal zachowujemy nasz kulturowy, węgierski charakter – nie jesteśmy multibilionową, międzynarodową korporacją. To oznacza, że dla mnie firma jest nadal jak rodzina, gdzie klienci lub partnerzy mogą bezpośrednio komunikować się z CEO, gdzie wszyscy sobie pomagają i gdzie jesteśmy otwarci na nowe pomysły i innowacje.
To wspaniałe być w takim środowisku – uważam, że to specjalność Graphisoft i klienci to doceniają wybierając nas, jako dostawcę oprogramowania BIM.
JR: Tak, zdecydowanie Graphisoft ma wyjątkowego ducha – to świetna firma. Mogę też potwierdzić wszystkim, że możliwość porozmawiania bezpośrednio z CEO to nie mit! Huw to wspaniała osobowość.
Wspomniałeś, że Graphisoft dynamicznie rośnie, powiedz jak duży jest zespół developerów? Mamy kilkuset programistów, którzy co roku tworzą nową wersję Archicada, prawda?
FM: Nie jestem w stanie dokładnie odpowiedzieć na to pytanie, ale mogę stwierdzić, że w sumie jest nas ponad 600 osób globalnie i większość z nich związana jest z rozwojem naszych produktów. To przede wszystkim programiści i projektanci, odpowiedzialni za wygląd oprogramowania, testerzy, zajmujący się kontrolą jakości i product managerowie.
Graphisoft jest firmą skoncentrowaną na produkcie, co jest korzystne dla naszych klientów. Moglibyśmy sobie radzić lepiej np. z marketingiem, ale myślę, że nasza koncentracja na produkcie jest naprawdę dobra dla odbiorców oprogramowania. Dzięki tak dużemu wkładowi w produkt, możemy wysłuchać potrzeb klientów i dostarczyć im tego, czego oczekują.
Podoba mi się podejście, w którym tworzymy nowe funkcjonalności, nie w biurze marketingowym, ale na podstawie wymogów z prawdziwych rynków, z prawdziwego świata i od prawdziwych architektów. To jest świetne, bo dzięki temu jesteśmy blisko rynku i możemy naprawdę odpowiadać na potrzeby architektów.
JR: Tak, zgadzam się w zupełności, że Graphisoft zawsze lepiej sobie radził z rozwojem produktu niż z marketingiem, ale też zgadzam się z tym, że jest to dobre dla użytkowników – to, że skupiacie się na tym, co jest esencją naszej pracy, czyli dostarczanie najlepszych rozwiązań.
Porozmawiajmy trochę o polskim rynku, który intensywnie się rozwija. Polski rynek architektoniczny jest bardzo dynamiczny w tej chwili, czy myślisz, że jest to trend, który się utrzyma?
FM: Tak uważam i taką mam nadzieję. Przede wszystkim polski design jest teraz bardzo popularny i porównywany lub nawet lepszy niż skandynawski. Muszę powiedzieć, że byłem bardzo zaskoczony w trakcie pierwszej wizyty w Warszawie, potem Krakowie, Zakopanem i Łodzi. Dzięki mojemu poprzedniemu stanowisku w Graphisoft, na którym byłem odpowiedzialny m.in. za rynek polski, odwiedziłem wiele miejsc i byłem pod wrażeniem wysokiego poziomu polskiego projektowania w architekturze i designu ogólnie. To jedna strona medalu.
Z drugiej strony wspomniałeś o szybko zmieniającym się rynku BIM. Jest to prawda i uważam, że odpowiedzialny jest za to niski poziom cyfryzacji, którego doświadczaliśmy kilka lat temu w firmach budowlanych. Teraz te firmy zdały sobie sprawę, że aby zachować rentowność i pracować efektywnie, muszą zmienić papierowy workflow na cyfrowy. Zaczęły więc szybko wdrażać rozwiązania BIM, a to mi przypomina narodziny chmur obliczeniowych.
Dwadzieścia lat temu wielkie firmy zaczęły kupować wielkie serwery, potężne maszyny, aby przechowywać swoje dane i nagle zdały sobie sprawę, że mają za dużo, jak na swoje potrzeby, i zaczęły wynajmować wolną przestrzeń serwerową. Teraz to samo dzieje się w Polsce – główni gracze branży budowlanej zaczęli świadczyć usługi BIM, nawet swojej konkurencji, gdyż zdobyli dużo doświadczenia, know-how, narzędzi i teraz dzielą się tą wiedzą. Uważam, że to doskonałe podejście – takie zmiany przyśpieszą wzrost całego polskiego rynku. Cyfryzacja się nie zatrzyma. Nowe technologie przyniosą innowacje, które pociągną za sobą kolejne innowacje. Myślę, że polski rynek architektoniczny jest na dobrych torach – ci architekci, którzy już się na nich znaleźli, skorzystają na zmianach najwięcej.
JR: Masz rację, wiele firm budowlanych w Polsce, w tym te największe, używają BIMu i są w tym zaawansowane. Są również członkami Building Smart Poland, gdzie pracujemy nad otwartymi standardami BIM, które są niezbędne dla komunikacji na wysokim poziomie.
Chciałbym jeszcze wrócić do sytuacji sprzed lat. To był chyba rok 2012 – spotkaliśmy się wtedy po raz pierwszy w Barcelonie. Od tego czasu zostaliśmy przyjaciółmi i myślę, że mógłbym Cię nazwać ojcem chrzestnym Multibim, bo nasze rozmowy dawały mi dużo motywacji do rozwijania naszych działań związanych z Archicadem. Widziałeś rozwój Archicadowni, BIMPoint, a teraz Multibim.
Jakie więc są Twoje osobiste oczekiwania i nadzieje związane z naszą współpracą?
FM: Gdybym miał odpowiedzieć na to pytanie bardzo krótko, powiedziałbym, że oczekuję, że pozostaniesz tym samym gościem, którym byłeś, kiedy po raz pierwszy się spotkaliśmy i którym nadal jesteś. Pamiętam bardzo dobrze naszą podróż autobusem w Barcelonie, kiedy po prostu usiadłeś koło mnie i zacząłeś mówić o Archicadzie, polskim rynku, wymaganiach i potrzebach polskich architektów.
Opowiedziałeś mi jak – jako architekt kochający swój zawód, zmieniłbyś program, jakie są Twoje oczekiwania względem Archicada. Myślę, że o tym wiesz, ale wtedy nie bardzo to wszystko rozumiałem – jeszcze nic nie wiedziałem o programie i jego funkcjonalnościach. Jedno było pewne i nadal jest aktualne: Twój entuzjazm i Twoje poświęcenie dla swojego zawodu i pracy pozostały niezmienne – to jest kluczowe dla zarządzania odnoszącym sukcesy przedsiębiorstwem: wierzyć w siebie i kochać to, co się robi. Cieszę się widząc, że nadal jesteś tym samym gościem – proszę, pozostań taki sam w przyszłości.
Jeśli chodzi o moje doświadczenia pracy z Multibim – cieszę się, że zostaliście oficjalnym partnerem Graphisoftu w Polsce. To dla nas ważne, aby mieć w Polsce partnera, który wnosi wartość dodaną na rynek, dostarczającego klientom wysokiej jakości usługi, know-how, doświadczenie i dobre praktyki. To również korzystne dla naszych klientów – naszym wspólnym interesem jest rozwijanie klientów i pomaganie im w lepszej, szybszej i efektywniejszej pracy. Jestem przekonany, że Multibim jest doskonałym partnerem dla Graphisoftu – spełniając wszystkie nasze intencje.
JR: Dziękuję za te ciepłe słowa. Muszę przyznać, że również miałem co do Ciebie bardzo pozytywne odczucia od samego początku. W moim odczuciu w Graphisof jest mnóstwo entuzjastycznie nastawionych ludzi, którzy są naprawdę oddani swojej pracy i wykonują ją z pasją. Dlatego właśnie Archicad jest taki, jaki jest – być może zaczęło się to od Gabora Bojara, który również jest taką osobą.
Dla podsumowania: czy masz coś do powiedzenia naszym polskim użytkownikom? Scena jest Twoja.
FM: Przede wszystkim, mówiąc po węgiersku: moje prawe oko śmieje się, a lewe płacze – nie wiem, czy macie też takie powiedzenie po polsku? Z jednej strony cieszę się, bo to naprawdę wielka przyjemność być tu dzisiaj z Tobą, szczególnie, że nasz CEO – Huw Roberts właśnie ogłosił nową wersję Archicada oraz nowe usługi, które zaproponujemy naszym klientom.
To świetnie, że zaraz po globalnej premierze i konferencji prasowej, Wy – polscy użytkownicy i klienci otrzymacie informację z pierwszej ręki. To także pokazuje wysoki poziom motywacji i entuzjazmu – Twój i zespołu Multibim. Z drugiej strony, jest mi przykro, że nie mogę być z Wami osobiście i nie mogę się doczekać, kiedy się spotkamy „na żywo” – porozmawiamy, napijemy wódki i podyskutujemy o rynku, architekturze i oprogramowaniu. Nie mogę się doczekać!
JR: Dziękuję Feri. Dziękuję, że byłeś tu dzisiaj z nami i naprawdę mam nadzieję, że niebawem będziemy mieli okazję, żeby spotkać się osobiście – być może w Krakowie lub w Budapeszcie lub innym miejscu, w którym Graphisoft zorganizuje event – porozmawiać, napić się razem i być może nawet potańczyć, jak to często ma miejsce w trakcie wydarzeń Graphisoftu. Dziękuję raz jeszcze.
FM: Cała przyjemność po mojej stronie. Dziękuję jeszcze raz. Mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni z pracy z Archicadem 25 i będzie się wszystkim podobał nasz event – bawcie się dobrze i dziękuję za rozmowę. Do widzenia.