Jurek Rusin w poniższym wywiadzie odpowiada na pytania, z którymi najczęściej spotykamy się rozmawiając z klientami.
Wiele firm produkujących oprogramowanie oferuje swoim klientom uaktualnienia na zasadach subskrypcji – umowy abonamentowej, zwanej też kontraktem serwisowym. Czy GRAPHISOFT daje klientom możliwość aktualizowania oprogramowania Archicad w ten sposób? Jak to działa?
Jurek Rusin: Owszem, nazywamy to kartą Multibim. Najprościej mówiąc jest to abonament, w ramach którego użytkownik otrzymuje aktualizacje Archicada i inne przywileje takie jak pomoc techniczną, darmowe szkolenia czy ubezpieczenie klucza sprzętowego od wszelkich zdarzeń losowych. Prócz tego, przy zakupie nowych stanowisk bądź uaktualnień, klientowi przysługuje zniżka.
Czy po upływie pierwszego roku można i warto rozwiązać umowę?
Tak, po roku można rozwiązać umowę. Jednak rozwiązanie umowy abonamentowej po prostu się nie opłaca. Wielu klientów, którzy decydują się zrezygnować z członkostwa po roku, prędzej czy później, trafią do nas w związku z chęcią bądź koniecznością zaktualizowania programu. W takich przypadkach rachunek ekonomiczny wskazuje, że decyzja o rozwiązaniu umowy była chybiona. Byłoby tak nawet wówczas, gdyby w ramach abonamentu użytkownicy nie otrzymywali niczego poza corocznym uaktualnieniem Archicada.
Czy możesz to uzasadnić?
Zacznę może od argumentów przemawiających za uaktualnianiem Archicad w ogóle. Myślę, że najmocniejszymi są nowe funkcje, opracowywane i włączane do kolejnych wersji programu. Jako architekt, czynny użytkownik zawsze najnowszych wersji, a także trener, oceniam rozwój Archicada jako dynamiczny i prowadzony we właściwym kierunku. Nowe funkcjonalności wydatnie usprawniają pracę. Z wersji na wersję poprawia się wydajność i rozbudowuje funkcjonalność narzędzi, przy jednoczesnym upraszczaniu interfejsu użytkownika. Myślę, że projektanci programu trafnie oceniają rzeczywiste potrzeby użytkowników, architektów, projektantów wnętrz czy inżynierów budowlanych.
Czy Archicad nie jest już wystarczająco dobry? Sami zachwalacie, że na najnowszej wersji da się już zrobić wszystko.
Każda kolejna wersja jest jeszcze lepsza. Pozwala wykonać pracę lepiej i szybciej. Niestety jest pewna przeszkoda, która powoduje, że poziom wdrożenia kolejnych wersji w wielu pracowniach jest niezadowalający. Polega ona na tym, że użytkownicy częstokroć nie zapoznają się z nowymi funkcjami, nie uczą się ich i co w tej sytuacji oczywiste, z większości nie korzystają…
Czasem spotykamy się z opiniami typu: według mnie w nowym Archicadzie niewiele się nie zmieniło.
Proszę wybaczyć, ale nie przychodzi mi do głowy inny powód takiego osądu, jak tylko niewystarczająca zagłębienie się w temat. To dlatego organizujemy coroczne szkolenia z nowych funkcji, które przysługują posiadaczom Karty Multibim całkowicie za darmo. Niestety wciąż ponad połowa subskrybentów umów abonamentowych nie korzysta z tego przywileju. Można ten fakt wytłumaczyć chyba tylko ich napiętym harmonogramem pracy. Postawię w tym miejscu następujące pytanie: jeśli potraktujemy kilka godzin na szkolenie z nowych funkcji Archicada jako inwestycję, jak szybko zwróci się ona dzięki wykorzystywaniu w codziennej pracy wiedzy zaczerpniętej na szkoleniu?
Myślę, że w ciągu kilku dni. A jak wygląda porównanie kosztu abonamentu i ceny uaktualnień kupowanych w tradycyjnym trybie?
GRAPHISOFT, podobnie jak większość producentów oprogramowania realizuje płatne uaktualnienia. Posiadacz Karty Multibim otrzymuje aktualizację, czyli ponosi koszt równowartości rocznego abonamentu. Przyglądając się cenom uaktualnień można wyciągnąć wniosek, że uaktualnienia nawet raz na 4 lata są droższe od abonamentu. Proszę pamiętać, że dodatkowo otrzymujemy szkolenia i wsparcie techniczne.
Czy jest obowiązek uaktualniania co roku? Kiedy użytkownik traci prawo do uaktualnienia?
Oczywiście nie ma obowiązku uaktualniania Archicada co roku. Nigdy też nie traci się prawa do uaktualnienia. Aktualizować można w dowolnym cyklu.
Cena uaktualnienia rośnie przez pierwsze 3 lata, potem zostaje na tym samym poziomie. Abonament płacimy cały czas. Dlaczego zatem nie uaktualniać raz na 5 wersji? Albo jeszcze rzadziej, raz na 6 albo 7!
Używanie zawsze najnowszego programu, a więc przywilej płacących abonament, ma tę zaletę, że przejście o jedną wersję jest łatwe. Przy 5 lub 6 wersjach, kiedy liczba nowych funkcji jest bardzo duża, użytkownicy nie mogąc w pełni opanować ich obsługi, korzystają tylko z nielicznych.
Może zatem wcale nie aktualizować? Po cóż to robić, skoro jedna wersja sprawdza się dobrze i znam ją doskonale?
Kluczem do odpowiedzi na to pytanie jest kompatybilność, czyli zgodność sprzętu i oprogramowania. Producenci starają się ją zapewnić jak najdłużej. Utrzymanie jej w nieskończoność jest niestety niemożliwe. Praktyka mówi, że granicą jest około 5 lat.
Czy to znaczy, że coś co jest dzisiaj kompatybilne, za pięć lat już nie będzie?
W momencie, gdy następuje wymiana sprzętu lub wówczas, gdy instalujemy nowy program na starym sprzęcie/systemie operacyjnym mogą się pojawić problemy.
Mnie bardziej interesuje ten pierwszy przypadek. Jak długo stary program może być kompatybilny z nowym komputerem?
Posłużę się przykładem najnowszej wersji systemu MacOS Big Sur, którego oficjalna premiera miała miejsce niedawno. Według testów przeprowadzonych przez producenta, najstarszą wersją Archicada, którą można uruchomić na tym systemie jest ta z numerem 19. Oznacza to, że na najświeższym MacOSie można używać 5 kolejnych wersji programu. W przypadku systemu Windows jest podobnie. GRAPHISOFT wydał jednak oświadczenie, w którym stwierdza, że posiadacze wersji 19 i starszych nie mogą już liczyć na oficjalne wsparcie techniczne. Tak jak wspomniałem powyżej kompatybilność jest zapewniona na około 5 lat.
Czy są jeszcze jakieś inne argumenty, by zawsze używać nowej wersji?
Jest jeszcze przynajmniej jeden. Tym razem związany jest z jakością obsługi technicznej, jaką staramy się Państwu zapewnić. W gąszczu różnorodnych komputerów, systemów operacyjnych, a w dodatku wielu wersji programu, zapewnienie jej na wysokim poziomie jest praktycznie niemożliwe. Mówię to jako osoba, która bywa na pierwszej linii wsparcia technicznego. Gdy klient ma problem z Archicadem 15, naprawdę, często muszę rozłożyć ręce.
Jakie zatem wnioski, płyną z naszej rozmowy?
Po pierwsze uaktualnianie programów jest tak nieodłącznym elementem związanym z prowadzeniem jakiejkolwiek działalności, jak wymiana samochodu, czy telefonu na nowy model – niech to będzie dla nas naturalne. Po wtóre, by jak najlepiej wykorzystać to, co przygotowują dla nas programiści, warto stale się uczyć i doskonalić umiejętności.
Czy jest inna droga?
Oczywiście! Można wszystko sprzedać, rozdać pieniądze ubogim i wyjechać w Bieszczady…